Dzień pierwszy
Komentarze: 0
Hmmm taaaaak...jeśli znasz HTML...tak się jakoś składa że jeszcze nie..;)
SuMis to ja i mój Miś. Misiu nie wiem że założyłam bloga, może mu powiem a może nie. Jak powiem to będzie mi tu ciągle siedział i wpisywał komentarze a tego na razie chyba nie chcę.Potrzebuję miejsca, gdzie można się powywnętrzniać. Ktoś powie (w sumie to nikt tego nie musi czytać ;))- to pisz sobie w pamiętniku. Ale ja wolę tutaj, można w każdej chwili wszystko wyrzucić;) eeee w ogóle to pewnie długo tu nie wytrwam. Niestety mam często straszliwie słomiany zapał do różnych rzeczy. Prawo jazdy robię już od roku, pracę magisterską piszę jeszcze dłużej. Coś okropnego. Jak mówi Miś-leniuszek jestem. Są dni kiedy mam w sobie niesamowitą energię i chcę coś zrobić, o niemieckiego uczyłam się całe 3 dni ale jak się okazało że właściwie to do nieczego jednak mi się nie przyda (oczywiście oprócz wiedzy i wpisu do CV) to od razu jakoś tak oklapłam..To jest straszne, okropne, wiem wiem...Może chociaż ten blog jakoś będzie się toczył do przodu.
Dodaj komentarz